Relacje uczestników

Jak było w USA?

Przeczytaj relacje

Zobacz reportaże

scroll

Zobacz, jak radzą sobie nasze au pair!

Nie tylko podróżowanie...

Program Au Pair oczami Natalii

Hej, jestem Natalia, mam 19 lat i kilka miesięcy temu zakończyłam swoją przygodę jako Au Pair, podczas której mieszkałam u wyjątkowej host-rodziny niedaleko Waszyngtonu. Pod opieką miałam dwójkę wspaniałych chłopców - jedenastoletniego Evana i piętnastoletniego Colina.

Kiedy w ostatniej klasie liceum moi rówieśnicy zastanawiali się nad wyborem studiów, w mojej głowie przewijały się wyobrażenia o pobycie w Stanach. Nie byłam gotowa na studia, dlatego zdecydowałam się na gap year. Mój perfect match, czyli moją idealną rodzinę goszczącą znalazłam pod koniec maja, a dokładnie dzień po zakończeniu egzaminów maturalnych.

I tym o to sposobem 17 lipca 2017 roku pożegnałam się z moimi rodzicami oraz bratem na lotnisku, trzymając w ręku bilet w jedną stronę do Nowego Jorku. Nigdy nie byłam w życiu tak przerażona, a jednocześnie podekscytowana, jak tego dnia.

Początki pobytu były dla mnie bardzo trudne. Mogłam jednak liczyć na wsparcie mojej host rodziny oraz znajomych, których poznałam w USA. Każdy dzień mojego pobytu dawał mi niezapomniane wspomnienia oraz uczył mnie czegoś nowego. Miałam okazję zostać na jeden wieczór pizzą zbierającą cukierki podczas Halloween, skonfrontować swoje wyobrażenia z kreskówki „Świat według Ludwiczka” na temat Święta Dziękczynienia, przywitać Nowy Rok na Times Square, pierwsza kawę w nowym roku wypić podczas spaceru po Central Parku, przejechać na rowerze Venice Beach czy wspiąć się na wzgórza Hollywood.

 

W czasie swojego programu udało mi się odwiedzić wiele niesamowitych miejsc. Widoki takich miast jak Los Angeles, Nowy Jork, Chicago, Seattle, Miami, Boston, San Francisco czy Las Vegas nie są już dla mnie migawkami z filmów, ale moimi wspomnieniami. Łącznie w ciągu całego roku udało mi się zobaczyć 19 stanów oraz 3 inne kraje – Kanadę, Meksyk i moją ukochaną Kubę. Każda z moich podróży była wyjątkowa i niesamowita!

Jednak mój pobyt w USA to nie tylko podróże i odwiedzanie ciekawych miejsc. Jego częścią była także praca z dzieciakami oraz życie z host rodziną. Mój perfect match w pełni zasłużył na swoją nazwę. Moja host rodzina otaczała mnie troską oraz nie pozwalali bym czuła się samotnie będąc daleko od domu. Chłopcy byli dla mnie jak rodzeństwo, spędzałam z nimi również wiele czasu poza moim grafikiem pracy.

Patrząc z perspektywy czasu na mój roczny pobyt w Stanach mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że to była najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć po ukończeniu liceum. Mimo wielu trudnych chwil oraz ogromnej tęsknoty za domem, nie było dnia, w którym żałowałam wyjazdu oraz swojej decyzji. Rok w USA był dla mnie ogromną lekcją życia oraz niesamowitym wstępem w dorosłość. Nauczył mnie samodzielności, odpowiedzialności oraz szerszego patrzenia na świat.

Wspomnienia z tego okresu pozostaną ze mną na zawsze oraz każdego dnia będą przypominać mi o tym, że w życiu nic nie jest niemożliwe.

Swoją przygodę jaka au pair zakończyłam dokładnie rok później czyli 17 lipca 2018 roku. Ponowne zobaczenie mojej rodziny oraz najlepszych przyjaciół było niesamowicie wzruszającym momentem.

Autorka: Natalia Czajkowska